poniedziałek, 7 października 2013

"Smutek"


Minolta SR-1 i Fujicolor 200
 Smutek
Wino za oknem chwieje się na strony:
kanarek się rozgniewał – milczy obrażony,
kanarek się rozgniewał, czarny kot się napuszył,
znikły jabłka z talerza, nie wiem kto je ruszył.
poplątały się nici w starym babci pudełku…
Portret ma okulary – łezkę w każdym szkiełku.

K. Iłłakiewiczówna

6 komentarzy:

  1. takie na siłę to "posmutnianie" zdjęcia tego nie oddają.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie chciałem "posmutnieć". Postanowiłem go dodać pod zdjęciami, ponieważ ten wierszyk był bardzo często przez moją babcię powtarzany i uznałem, że pasuje nieco klimatem do fotografii.

      Usuń
  2. może post nazwać "moja babcia" i od razu będzie jaśniej :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeśli przejrzysz archiwum, zauważysz że był już post o właśnie takim tytule.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jakie wspaniałe zdjęcia, a wiersz idealnie oddaje ich atmosferę.

    OdpowiedzUsuń